Cześć Wszystkim,
śledziłem poczynania forum cyklicznie od bodajże 2010 albo 2011 roku. Nigdy nie zabrałem głosu, co teraz uważam za błąd, bo usilnie próbowałem traktować tę materię jako niezobowiązującą. W ostatnich latach forum pomagało mi, gdy miałem zjazdy w pracy. Życie na morzu niestety potrafi być mocno obciążające psychicznie. W każdym razie, próbowałem otworzyć dawną stronę w październiku i zorientowałem się, że niestety przestała funkcjonować. Myślę, że z okazji nowego startu strony naszej społeczności, wyciągnę wnioski i postaram się być bardziej aktywny.
Pozdrawiam