seksoholizm.com.pl

Kategoria ogólna => Ogólne dyskusje => Wątek zaczęty przez: admin w 31 Grudnia 2020, 10:14:08 am

Tytuł: Podsumowanie roku 2020
Wiadomość wysłana przez: admin w 31 Grudnia 2020, 10:14:08 am
Koniec roku to zwykle czas podsumowań, co udało się osiągnąć, co zepsuć, do tego koronawirus który wywrócił wszystko do góry nogami. Napiszcie kilka słów o sobie, jak minął wam ten rok. Przy okazji życzę wszystkim udanego sylwestra w gronie bliskich osób i szczęśliwego, trzeźwego nowego roku, wielu radości i spełnienia marzeń- trzymajcie się!
Tytuł: Podsumowanie roku 2020
Wiadomość wysłana przez: inflagranti w 31 Grudnia 2020, 10:58:12 am
Mimo wszystko uważam, że to był dobry rok, czuję, że to dziecko we mnie zaczyna powoli dorastać, zaczynam podejmować dobre decyzje, przestaję działać impulsywnie, uczę się rozpoznawać emocje i zdrowo na nie reagować. Powoli odbudowuję też poczucie własnej wartości które przez lata uzależnienia spadło chyba do zera. Najważniejszymi rzeczami w tym roku niewątpliwie była rozmowa z żoną, oraz rozpoczęcie terapii. Myślę, że otworzyło to jakiś nowy etap w mojej ścieżce zdrowienia, nie byłem w tym już sam, zrzuciłem z siebie ten "wstyd".  Żałuję, że nie udało mi się poprawić swojej sytuacji finansowej, wręcz ze względu na koronawirusa i rozpoczętą terapię w tej kwestii jest jeszcze gorzej ale postanowiłem o tym nie myśleć, skupić się na zdrowieniu. Kończę ten rok z wdzięcznością i nadzieją, 2021 chodź, jestem gotowy :)

Szczęśliwego nowego roku dla wszystkich, samych zielonych dni w kalendarzu!
Tytuł: Podsumowanie roku 2020
Wiadomość wysłana przez: Azor w 31 Grudnia 2020, 11:20:38 am
Dzięki przyjacielu i jeszcze przed Nowym Rokiem, udanego sylwestra.
Tytuł: Podsumowanie roku 2020
Wiadomość wysłana przez: senes w 31 Grudnia 2020, 11:33:13 am
31 grudnia 2019 kończyłem z myślą, że odkładam sobie pieniądze i od marca wskakuję na terapię. Pieniądze odłożyłem, a jakże, ale w marcu wskoczył koronawirus. I tak plany terapeutyczne odwlekały się, bowiem krzywo patrzyłem się na kontakt online, przez kamerkę i mikrofon. Chciałem chociaż początek relacji terapeutycznej nawiązać na żywo. Rzeczywistość pokazała, że w najbliższym czasie tak się nie stanie i jednak będę musiał przeprosić się z kontaktem przez komputer i udać się na leczenie swojej chorej głowy.

Co do mnie - na pewno pogłębiłem świadomość na temat swojego nałogu. O jego przyczynach,  o tym co pełni rolę wyzwalaczy na co dzień. Ogromny wkład miał tutaj fakt przetłumaczenia 6 książek na temat seksoholizmu, z czego jestem w pewien sposób dumny - że nie poddałem się po kilkunastu stronach, że mój angielski nie stoi na tak niskim poziomie jak sądziłem dotychczas  ;)

Z planów na 2021: oprócz pójścia na leczenie, bo to oczywiste, to dokończenie korekty tłumaczeń i wypuszczenie ich do szerszej publiki. Wierzę, że tak jak pomogły mi pogłębić pogłębić samoświadomość, tak pomogą innym.

Na zakończenie życzę Wam wszystkim znalezienia równowagi w swoim życiu - ponieważ wszyscy tutaj się przekonaliśmy, że co za dużo to niezdrowo oraz realizacji planów osobistych/zawodowych.
Tytuł: Podsumowanie roku 2020
Wiadomość wysłana przez: inflagranti w 31 Grudnia 2020, 13:20:59 pm
Chciałem chociaż początek relacji terapeutycznej nawiązać na żywo. Rzeczywistość pokazała, że w najbliższym czasie tak się nie stanie i jednak będę musiał przeprosić się z kontaktem przez komputer i udać się na leczenie swojej chorej głowy.

U nas spotkania odbywają się normalnie "na żywo" (ze względu na obostrzenia grupa max 5 osób stacjonarnie + 2-3 osoby na skype), spotkania indywidualne z terapeutą także odbywają się stacjonarnie.
Tytuł: Podsumowanie roku 2020
Wiadomość wysłana przez: senes w 31 Grudnia 2020, 15:54:54 pm
A to kurczę ciekawe. Myślałem, że póki chmura wirusowa unosi się nad nami to nie ma opcji na stacjonarne widzenie.

Siedzicie normalnie w maseczkach 150 cm od siebie?
Tytuł: Podsumowanie roku 2020
Wiadomość wysłana przez: MrMarcPL w 01 Stycznia 2021, 00:59:36 am
Rok 2020 zakończony pozytywnie. Jak już wspominałem w ścieżce z pomocą Bożą udało mi się odnaleźć przyczyne mojego uzależnienia dzięki czemu odzyskałem kontrole nad swoją seksualnością. I mimo że to nie koniec pracy nad sobą to patrze z nadzieją w przyszłość. Nic nie planuje na nadchodzący rok bo ludzkie plany zwykle zawodzą. Zostawiam to w rękach Boga.

A wam kochani życze na ten Nowy Rok przede wszystkim wytrawałości w doskonaleniu i odkrywaniu samych siebie. Szukajmy prawdy bo ona nas wyzwoli. Prawdy o nas samych.
Wszystkiego dobrego,
MrMarcPL
Tytuł: Podsumowanie roku 2020
Wiadomość wysłana przez: inflagranti w 01 Stycznia 2021, 01:37:11 am
Siedzicie normalnie w maseczkach 150 cm od siebie?
Nie mierzyłem ale sala jest spora, przy 5 osobach dystans spokojnie jest zachowany, maseczki obowiązkowe nawet na spotkaniu indywidualnym
Tytuł: Podsumowanie roku 2020
Wiadomość wysłana przez: inflagranti w 08 Stycznia 2021, 01:48:37 am
Kończę ten rok z wdzięcznością i nadzieją, 2021 chodź, jestem gotowy :)

Wszedłem się pośmiać z tego co napisałem, jednak nie byłem gotowy, 2021 zaskoczył mnie i zmiótł z planszy już w pierwszym tygodniu. Ale nie załamuję się bo już za 357 dni się kończy! ( o dziwo abstynencja utrzymana... )
Tytuł: Podsumowanie roku 2020
Wiadomość wysłana przez: MrMarcPL w 08 Stycznia 2021, 19:24:24 pm
... ( o dziwo abstynencja utrzymana... )

I to jest chyba najważniejsze. Sztorm się zdarza w życiu, trzeba korzystać z okazji i się ćwiczyć w radzeniu sobie z problemami. Zwłaszcza jak ma się zaległości bo wcześniej się uciakało przy pomocy m czy p